
Czekolada bywa częstym rozwiązaniem na smutki. Lubimy sięgać po słodkie przekąski, gdy nie najlepiej się czujemy, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jednak to okres jesienny oraz obecność szarych, ponurych dni najbardziej sprawia, że nasze samopoczucie podupada i nie mamy siły na wykonywanie nawet rutynowych zajęć. Czekolada faktycznie może sprawiać, iż odczuwamy przyjemność, a tym samym stajemy się szczęśliwsi. Czy zasługą tego jest jedynie jej słodki smak? Zagłębmy się w temat działania czekolady na ludzkie samopoczucie.
Dlaczego warto jeść czekoladę jesienią?
Kiedy dni są coraz krótsze, a pogoda nas nie rozpieszcza, często wpadamy w jesienną chandrę, która jest z jednej strony stanem przejściowym, a z drugiej niestety dość negatywnie wpływa na codzienne funkcjonowanie. Warto więc wiedzieć, że czekolada to znakomity wybór, jeśli chodzi o obniżone samopoczucie. W rzeczywistości trudno znaleźć inny produkt, który wyróżniałby się takim bogactwem składników odżywczych. Czekolada stanowi potężną broń w walce z symptomami jesiennej depresji i wcale nie dotyczy to jedynie jej niepowtarzalnego, słodkiego smaku. Wprawdzie największe znaczenie ma tutaj zawarte w czekoladowych produktach kakao - to główne źródło cennych właściwości. Największą rolę w kakale odgrywają natomiast tryptofany, odpowiedzialne za poczucie szczęścia i relaksu.
Czekolada a złe samopoczucie
Czekolada na poprawę humoru jest częstym rozwiązaniem, kiedy czujemy, że brakuje nam sił, nawet jeżeli nie jesteśmy świadomi jej wielu pozytywnych właściwości. Tryptofany, główne składniki czekolady, to aminokwasy będące prekursorem serotoniny, czyli znanego nam “hormonu szczęścia”. Spożywanie tej słodkości pobudza jego wytwarzanie i pozwala zmniejszyć występowanie takich objawów, jak agresja, zmęczenie czy symptomy depresji. Poza tryptofanami warto powiedzieć o teobrominie czy kofeinie - składnikach wykazujących działanie pobudzające. Spożywanie czekolady poprawia więc nie tyle nasze samopoczucie, ile dodaje nam energii, której szczególnie brakuje przy obecności szarej, ponurej pogody. W kakale zawarte są również tyramina i fenyloetyloamina (PEA). To z kolei aminy biogenne, które działają na podobnej zasadzie co dopamina lub noradrenalina. Mogą przyczyniać się do poprawy nastroju, zwłaszcza w okresie jesiennym, kiedy obserwuje się największy niedobór tych dwóch związków.
Czekolada, czyli słodka dawka odporności
Nic nie potrafi tak skutecznie odebrać nam dobrego samopoczucia jak przeziębienie. Ale czy wiedziałeś, że regularnie spożywając czekoladę, jesteś w stanie podnieść swoją odporność? Poza składnikami odpowiedzialnymi za nastrój psychiczny czekolada zawiera także te, które mogą zapobiegać klasycznym objawom grypy. Dużą rolę odgrywa tutaj wcześniej wspomniana teobromina - badania wskazują m.in. na jej potencjalne działanie przeciwkaszlowe. Co więcej, naukowcy podkreślają, że może być to związek skuteczniejszy niż kodeina, czyli popularny środek na kaszel. Z kolei zawarte w czekoladzie masło kakaowe to świetne, naturalne lekarstwo na ból gardła. Dzięki właściwościom natłuszczającym oraz kojącym czekolada może przynosić ulgę i pomagać w budowaniu ochronnej warstwy.
Czekolada nie jest tylko smaczną przekąską - to produkt, który w magiczny sposób poprawia nasze samopoczucie w szare dni. Dzięki zawartości kakao pełnego tryptofanów czy magnezu oraz kojącym walorom smakowym stanowi skuteczne rozwiązanie na przywrócenie dobrego humoru. Spożywanie czekolady wiąże się z wieloma korzyściami zdrowotnymi, co jest szczególnie istotne w jesiennym okresie, kiedy nasza odporność może być obniżona.